sobota, 20 czerwca 2015

Najnowsza adresówka - dowód osobisty- Anu testuje SafePet

Od miesiąca posiadamy dowód osobisty pupila - adresówka od SafePet i testowałyśmy dzięki TOP for DOG .

Jak pisze SafePet na swojej stronie " nie jest to kolejna zwykła adresówka" i z tym się zgadzam w 100% . Adresówka wygląda prawie jak ludzki dowód osobisty :)

Na dowodzie są dane naszego psiaka, zdjęcie oraz indywidualny numer dowodu. Wszystko wypełniamy na stronie w kreatorze adresówek. Jest to bardzo łatwy i szybki sposób na stworzenie adresówki. Kiedy stworzymy adresówkę wystarczy tylko zapłacić i oczekiwać listonosza. Kiedy zamawiamy adresówkę SafePet automatycznie psiak jest zapisywany do bazy danych. Kiedy psiak się zgubi, wchodzimy na stronę oraz wpisujemy numer dowodu i możemy wydrukować gotowe ogłoszenie o naszym pupilu.



Dowód osobisty/ adresówka mocno rzuca się w oczy, na każdym spacerze każdy chce zobaczyć co Anu ma przypięte do obroży. Są często pytania- a gdzie taką fajną adresówkę można kupić, co to jest ? Wtedy odpowiadam SafePet tam wszystko jest idealnie opisane. Mamy też zwykłą adresówkę przypiętą do innej obroży i nie rzuca sie w oczy tak jak ta od SafePet.

Kiedy przyszła do nas adresówka moja pierwsza myśl " ciekawe ile on wytrzyma " ponieważ każda adresówka u nas się gubi lub łamie przez codzienne intensywne tarzanie się Anu na trawie. Po miesiącu nie widać żadnych złamań, zagięć ani rys na adresówce. Jestem pod wielkim wrażeniem bo na pierwszy rzut oka można pomyśleć że dowód jest za słaby ale tak nie jest :)

Jeśli chodzi o wielkość adresówki to jest : Standardowa: 5,4cm x 2,9cm i Mała: 4,1cm x 2,4cm. My mamy standardową i wielkość Anu nie przeszkadza podczas biegania czy zwykłego chodzenia.

 Plusem tej adresówki jest to że nie hałasuje, w ogóle jej nie słychać w przeciwieństwie do innych adresówek.











Polecamy adresówkę w 100%








9 komentarzy:

  1. Trzeba przyznać, że przyciąga wzrok! :)
    Przydatna recenzja, bo właśnie powinnam się rozejrzeć za kolejnymi dla Milki

    OdpowiedzUsuń
  2. Adresówka faktycznie przyciąga wzrok. Gdybym wcześniej o niej nie wiedziała, sama zaczęłabym się wypytywać o nią właściciela. Ja akurat lubię "nieco hałasujące" adresówki, gdy pies biega luzem wieczorem to zawsze go słyszę, że jest w pobliżu. Dla mnie taki plus, zwykłych adresówek.

    Shusha Schroniskowy Spaniel

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajna ta adresówka. Hmm może kiedyś zakupię Kentucky'emu :) Bardzo fajna i przydatna recenzja :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O adresówkach słyszałam dużo, w następstwie dwóch tygodni mam zamiar zamówić, szczególnie za co dałabym im plusa, to te że jeśli ktoś znajdzie psa, to może bez problemu go znaleźć wpisując dane na safe pet. Wprawdzie cena także nei jest jakaś najgorsza, bo ostatnią ( już zaginioną ) adresówkę z furkidza płaciłyśmy za 15 zł. Jednak ja wybrałabym dla mojego pekińczyka wersję małą :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Brzmi ciekawie, muszę to sprawić mojego Dingowi. Przy okazji zapraszam na http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=15735522

    OdpowiedzUsuń
  6. Może się skuszę na kupno adresówki... Pomyślimy :) Bardzo fajny blog ^^
    Obserwujemy i zapraszamy do nas:
    oczamipsa365.blogspot.com
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Zostałaś nominowana do LBA. Więcej informacji znajdziesz tu: kundelekwiki.blogspot.com
    PS. Bloga daję do obserwowanych.
    Małgorzata&Wiki

    OdpowiedzUsuń
  8. Kapitalny pomysł z tą adresówką moim zdaniem:) Myślę, że z czasem powinno się to przyjąć.

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetna adresówka :) również szukam jakieś wytrzymałej dla naszej Zony :)
    Pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń