piątek, 26 kwietnia 2013

Wyjazd do Wrocławia


Jak było we Wrocławiu?
Generalnie fajnie, ciekawie.najlepszy tekst - " Prosze nie kłasć psa na siedzenie " - " Dobrze "
15 min. później Anu na siedzeniu śpi xD - Usiadłyśmy na końcu busa żeby kierowca nas nie widział xD
Jechałyśmy do Wrocławia PKSem i Przez 3 dni wyprowadzałam Otiego z Anu i chłopak był wybiegany :D
Planowałam z nimi chodzić do parku ale znalazłam u Anu kleszcza na karku ( a chodziłysmy na osiedle i na duży skwerek ) a z racji tego że jeszcze Anu nie miała obroży na kleszcze i pchły nie chciałam ryzykować na wyciąganie większej ilości kleszczy - to nie poszłam..
Oti jak był u nas to " czasem " zdażało mu się siknąć na trawę ale u siebie przed domem nie robił, może chodzić 3 godziny ale i  tak nie zrobi bo przecież siku trzeba donieść do domu xD
Nie wiem jak go tego siostra oduczy..

Anu przyzwyczaiła się do wchodzenia na balkon ale i tak nie chętnie na nim przebywała - 2 razy spała na balkonie :3
Generalnie ładnie się zachowywała, oprócz kilku incydentów z Otim ;)

Oti w niedziele wieczorem szukał Anu - a my byłyśmy już u siebie w Domu...



































1 komentarz:

  1. Nareszcie post!
    Hhahahaha nie kłaść psa na siedzenie :D
    ale ten oti rozkoszny Anu oczywiście też :P

    OdpowiedzUsuń