Dla tych co nie wiedzą i chcieli by wiedzieć sylwester spędziłyśmy w pensjonacie koleżanki.
Sylwester nam się udał była miła atmosfera, bardzo fajni ludzie, nie odbyło się bez głaskania i wołania Anu do siebie tak się spodobała, dla Anu wyjazd do Szklarskiej Poręby to bardzo dobrze wyszło bo nie było słychać wystrzałów które były puszczone 4 razy bardzo daleko :)
Było dużo przestrzeni które Anu musiała oczywiście zwiedzić. Były inne obce psiaki i byłam zdziwiona że Anu je olewała zupełnie, za to interesowały Anu koty hehehe tylko że wystraszyła się ich ;)
Na początku Anusiak leżał cały czas na kanapie bo przecież trzeba odpocząć... Ale o 3 nad ranem o dziwo Anu cieszyła się i chętnie wygłupiała się ze mną na parkiecie. Mój pies jest zawodowym tancerzem, chociaż nie przebiła tańczącego Pana w białej koszulce który myślał że umie tańczyć Hahahhaha :D
Sylwester się udał choć wątpiłam jak to będzie ;)
Dla tych co chcieli by pojechać w góry a nie wiedzą gdzie można z psami się zatrzymać to zapraszam tu :
Willa Polny Krzew
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz