Od tygodnia strzelają petardami, korsarzami itp. nie mogę iść spokojnie do parku bo muszę ciągnąć psa, gdy zaczynam ubierać buty albo chwytam za smycz Anu zaczyta się telepać, trzęsie się i oblizuje pysk bo wie że będą huki. Co roku mam z tym problem, przed sylwestrem, w sylwestra, długo po sylwestrze Anu nadal zachowuje się tak jak opisałam. Dopiero po miesiącu przekonuje się że jest już dobrze i nie ma się co bać. Gdy widzi że idziemy do parku spina mięśnie i patrzy litościwie żeby tam nie iść. Gdy ją długo przekonuję to w parku chodzi przyczajona, ogon w dół, oblizuje pysk, nadsłuchuje i trzęsie się. Próbowałam wielu metod by to zmienić ale nie pomagały W tym roku chciałam spróbować pewien sposób który działa jak kamizelka dla psa antylękowa a wykonany jest z bandaża elastycznego. Szczerze myślałam że nie pomoże a jak było naprawdę?
TEN SPOSÓB DZIAŁA NA ANU!
Chodzi rozluźniona, ogon uniesiony wyżej, nie dyszy i nie ziaje, nadal nadsłuchuje ale nie zwraca na to dużej uwagi, jest pewniejsza siebie i idzie szybciej i pewnym krokiem!
Polecam sprawdzić u swojego psa czy pomaga, bandaż elastyczny nie kosztuje fortuny tylko ok 3 zł a kamizelka 190 zł więc lepiej wydać 3 zł i zobaczyć czy u was też działa niż kupić kamizelkę i może okazać się że nie działa a pies nadal tak samo się zachowuje :)
Polecam sprawdzić u swojego psa czy pomaga, bandaż elastyczny nie kosztuje fortuny tylko ok 3 zł a kamizelka 190 zł więc lepiej wydać 3 zł i zobaczyć czy u was też działa niż kupić kamizelkę i może okazać się że nie działa a pies nadal tak samo się zachowuje :)
Warto też poczytać sobie :
Oraz jak wykonać taką kamizelkę uciskową - KLIK
PAMIĘTAJCIE:
Zbliża się sylwester, a już zaczynają strzelać petardami, korsarzami itp. Większość psów boi sie huku,odgłosu petardy i próbują uciekać a więc wychodźcie z psami na spacery w miejscu gdzie praktycznie nie słychać petard, trzymajcie na smyczy psa i nie puszczajcie go, na obroży/szelkach powinna być adresówka z numerem telefonu waszego lub kogoś z rodziny. Albo chodzić na krótkie spacery ale częściej i tak samo pies powinien być trzymany na smyczy i obroży/szelkach powinna być adresówka. Po sylwestrze też trzymajmy psa na smyczy bo wiadomo że jeszcze strzelają po sylwestrze. W trakcie sylwestra zapewnijmy naszemu psu schronienie w domu w formie budki gdzie się schowa, albo gdy mamy klatkę możemy zasłonić klatkę kocem, trzeba zrobić miejsce dla psa w którym będzie spokojniejszy. Możemy iść do weterynarza po leki uspokajające dla psa, ale pamiętajcie żeby to nie były leki po których pies jest otłumaniony i bez silny!
Mozna zasłonić w domu okna i puścić głośniej telewizor lub muzykę.
Przed sylwestrem, w trakcie sylwestra i po sylwestrze dużo psiaków ucieka pamiętajmy o tym!
Ja też mam z Sonią problem, bo psina bardzo boi się hałasów. Zaplanowałam jutro w ogóle nie wychodzić z nią na spacer, mam to szczęście, że mieszkam w domu z podwórkiem i mogę z nią na nie wyjść. Przygotuję jej konga i gryzaki żeby jakoś odwrócić jej uwagę i pozwolę jej wyciszyć się w klatce. Może jakoś to przetrwamy.
OdpowiedzUsuńTo będzie pierwszy sylwester Niko, zobaczymy jak to zniesie...
OdpowiedzUsuńSpróbuję z tym bandażem... miejmy nadzieję, że psiaki spokojnie przetrwają sylwestra
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego nowego roku! :D
http://okruszek-moj-psi-przyjaciel.blogspot.com/
POZDRAWIAMY H&O
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńoo bardzo ciekawe, spróbuję :)
OdpowiedzUsuńTtouch znam od dawna i uważam że czas aby zdobył większą popularność również w polsce :)
OdpowiedzUsuńu mnie niestety nie zdało egzaminu :(
OdpowiedzUsuń