piątek, 22 listopada 2013

Nowa Anu oraz nie dawne spotkanie

W środę była Anu umówiona do weterynarza na czyszczenie zębów bo czas najwyższy ściągnąć kamień nazębny ( od 6 lat nie czyszczone zęby ). Jest to prosty i szybki zabieg więc nie było żadnych problemów, po podaniu narkozy Anu chodziła po lecznicy cały czas za mną, ale po 15 min Anu zrobiła sie senna i mogliśmy przeprowadzić w końcu zabieg :)
Zęby czyściłam ja i moja przyjaciółka, siedziałysmy z Anu na zabiegowym i ściągałyśmy kamień. Kamień bardzo szybko schodził a Anusiowe ząbki robiły się coraz bardziej bielsze. Musieliśmy podać drugą dawkę narkozy bo Anu powoli sie budziła a przy zabiegu pies nie może się ruszać żeby dobrze wyczyścić zęby. Gdy juz skończyłyśmy a Anu znów się wybudzała, trzeba było podać kroplówkę i glukozę. Anu jak to Anu szybko się wybudziła chociaż nie mogła się jeszcze dobrze ruszać to juz próbowała wstać, trzeba było ją kłasć żeby jeszcze sobie poleżała. Kiedy poczuła się jeszcze lepiej położyliśmy ją na legowisku i dzielna sama wstała chodząc slalomem. Gdy przyjechał po nas mój tato, Anu doszła do siebie w takim stopniu że już prosto chodziła i kłusowała sobie po lecznicy :)

Anu ma teraz śliczne ząbki że mogła by wziąć udział w reklamie hehehehe :)

W tym miesiącu umowiłam się z Dominiką żeby się spotkac i pójść razem na spacer, żeby Anu i Asti się spotkały i pobawiły. Pierwszy raz się spotkały, nigdy się nie widziały a tak fajnie sie bawiły, bardzo fajna wieź była pomiędzy nimi. Cały spacer biegały razem i nie było żadnych sprzeczek. Mam nadzieję że niedługo się znów spotkamy :)






1 komentarz:

  1. Ale tam jest pięknie! Te kolorowe drzewa w tle...ach ;)) szkoda , że jesień już przemija. A psiaki widzę najszczęśliwsze na świecie ;)

    OdpowiedzUsuń