Stwierdziłam że to fajna sprawa podzielić się z wami i polecić wam fajne zabawki na jedzonko idealne dla psich łakomczuchów. Anu jest strasznym łakomczuchem i szybko sie nudzi świńskim uchem, penisami, żwaczami.
3 lata temu postanowiłam kupić jej pierwszą zabawkę na jedzenie była to kula smakula z Trixie która ma w środku labirynt. Na początku nie wiedziała co ma z nią zrobić i piłka leżała miesiąc na półce bo Anu nie chciała się nią bawić bo nie wiedziała jak. Dużo razy kładłam przed nią piłkę i turlałam żeby wypadały smaki, podziałało po kilku dniach Anu zwariowała na jej punkcie.
W tamtym roku kupiłam Anu pierwszego Konga- jest to klasyczny bałwanek. I przyznam że Anu polubiła z niego wyjadać zawartość i ma już opracowana technikę jak wyjadać i jak podgryzać żeby wszystko z niego zjeść. Niestety po umyciu w zmywarce zrobił się trochę lepki.
Tą zabawkę Anu dostała od mojej siostry która mieszka w Niemczech i takich zabawek jest tam pełno dlatego nie wiem jak się ona nazywa. Pierw była to zabawka Otiego ale Anu bardzo ją polubiła że ją dostała :D
Jest to kolejna zabawka którą Anu gryzie podczas zabawy żeby wydobyć z niej smaki.
Jest to kolejna zabawka którą Anu gryzie podczas zabawy żeby wydobyć z niej smaki.
Kolejna zabawka na smaki to psia łamigłówka z Tchibo którą wygrałyśmy w konkursie. Kiedy pokazałam ją Anu, oczywiście od razu wiedziała co i jak bo kiedyś bawiłyśmy sie w szukanie smaczków pod kartonikami. Nawet moja szynszyla się nią bawi tyle że dostaje bakalie zamiast psich smaków :)
Nasz tegoroczny nabytek to Kong Genius Mike. Kupiłam go na seminarium agility w Annówce i nam bardzo pomógł na torze bo nieźle się Anu nakręca na niego. Plusem tego konga jest to że długo się Anu nim bawi i szybko smaki nie wypadają. Na dworze jest zamiennikiem aportu i ćwiczymy przynoszenie oraz trzymanie go w pysku.
Najnowsza zabawka na jedzonko bo przyszła wczoraj to psia łamigłówka 2 w1 z zooplusa.
Po jednej stronie są kapelusze a pod drugie stronie jest przesuwana. Gdy wczoraj ja zobaczyłam to byłam zaskoczona że jest 2 w 1 bo na ślepo kupowałam i nawet nie czytałam nic o tej psiej łamigłówce, zobaczyłam na zooplusie zdjęcie zabawki i dałam do koszyka hahaha.
Anu niestety teraz jej nie prze testuje bo jest po zabiegu i szew ją ciągnie gdy stoi i się rusza.
Po jednej stronie są kapelusze a pod drugie stronie jest przesuwana. Gdy wczoraj ja zobaczyłam to byłam zaskoczona że jest 2 w 1 bo na ślepo kupowałam i nawet nie czytałam nic o tej psiej łamigłówce, zobaczyłam na zooplusie zdjęcie zabawki i dałam do koszyka hahaha.
Anu niestety teraz jej nie prze testuje bo jest po zabiegu i szew ją ciągnie gdy stoi i się rusza.
Mam w planach kupić jeszcze inne zabawki na smaki bo tylko takimi Anu się bawi, mam nadzieję że niektórym z was podpowiedziałyśmy co możecie kupić swoim pupilom.
Pozdrawiamy Ola i Anu :-)
A czym je wypelniasz? Zrobisz jakiś wpis o różnych opcjach wypełniania?
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, jak chcie to taki wpis zrobię w następnym tygodniu :)
UsuńMamy dwie pierwsze i jestem z nich bardzo zadowolona :D
OdpowiedzUsuńTak, u mnie zabawki na smaki też górują ;D My zamiast konga bałwanka mamy wiewiórką z premiera, też świetnie się sprawdza. Ciekawy jest ten kong genius mike, chyba przymierzę się do jego kupna :D Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZa granicą to zawsze są fajniejsze rzeczy :P
OdpowiedzUsuńŚwietny post, sporo tego macie!
Pozdrawiamy :)
dziennik-mojego-labka.blogspot.com
Też bardzo lubimy zabawki "na myślenie" :) pewnie jakby była taka możliwość to obłowilibyśmy się bardziej ;)
OdpowiedzUsuńJa też kupiłam Fuksowi Goodie Bone dla szczeniąt, bo on nie niszczy zabawek. :)
OdpowiedzUsuńhttp://fuksthedog.blogspot.com/
Super te zabawki. Masz szczęście, że masz takiego delikatnie odchodzącego się z zabawkami psa. Pozazdrościć. ;) Rzeczywiście przydał ny się post o tym, czym wypełniać KONG'a. Czekamy i pozdrawiamy! :)
OdpowiedzUsuńKiedy jeszcze byłam w posiadaniu psa chyba tak najłatwiej było go zachęcić do dłuższego zajęcia się jakąś zabawką :D
OdpowiedzUsuńPolecam też wykonać samodzielną zabawkę, dla szczeniąt jest całkiem fajna.
Wystarczy dolną część butelki, nasypać do niej smakołyków, pozbyć się korka, zakleić np. taśmą dziurę i gotowe ^^
Może mało kreatywne, ale w końcu zrobiliśmy to sami. Mój pies miał zabawę przez dwa dni xD
Pies z gatunku tych comniezabawkijakmogęgonićkota ;)
Robiłyśmy dużo własnych zabawek ;)
UsuńJakbyś miała czas, to prooszę, zrób dokładną recenzję KONG'a Genius Mike, bo niestety mało takich znalazłam a już od dłuższego czasu zastanawiam się, czy go nie kupić :D Przy okazji, jaki rozmiar macie?
OdpowiedzUsuńMamy S i ma 12 cm długosci i 4 cm średnicy
UsuńMy mamy kulę smakulę i klasycznego KONG'a bałwanka. Obie zabawki bardzo trafione, pies uwielbia się nimi bawić. Kulę już rozpracował i wie, że najszybciej smakołyki wypadną kiedy rzuci się kulą o podłogę :p
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zabawki. Niestety mój pies nie wie, co ma robić z kong'iem i innymi takiego typu zabawkami.
OdpowiedzUsuńMoje pieski jeszcze nigdy nie miały takich zabawek na jedząko ale chyba by się im bardzo podobały. Zapraszam do mnie: http://wesolepupile.blogspot.com/?m=1
OdpowiedzUsuńFajne zabawki ja mam dwie pierwsze ^^
OdpowiedzUsuńObserwujemy i zapraszamy do nas:
oczamipsa365.blogspot.com
Pozdrawiam
Mamy tą fioletową prawie taką samą ;) zajmuje Niko na dłuższa chwile ;]
OdpowiedzUsuńZbieram się i zbieram do zakupu czegoś takiego, ale przeraża mnie myśl, że raczej długo by u nas nie pożyło :D
OdpowiedzUsuńhttp://dwanascielap.blogspot.com/
Bardzo ciekawe zabawki. Szczerze powiedziawszy połowy tego nie widziałam :)
OdpowiedzUsuń